Na morzu spędził w sumie osiem lat. Pracował na statkach jako lekarz okrętowy oraz pracownik naukowy Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni. Pochodzący ze Skierbieszowa Zygmunt Węcławik przemierzył wiele mórz i oceanów. W 1980 r. dotarła aż na Antarktykę. I wykonała tam m.in. zdjęcia. Swoje wspomnienia i obserwacje zamieścił natomiast w maszynopisie, który dotarł do nas dzięki uprzejmości Marcina Czubary.
Przeczytaj więcej: https://lublin.naszemiasto.pl/wyprawa-na-szosty-kontynent-wspomnienia-zygmunta-weclawiaka/ar/c7-9465959
Zobacz również:
Karawaning. Sposoby na problemy z zawieszeniem kampera
Ostre riposty nauczycieli podstawówek. Bezczelni uczniowie doczekali się odpowiedzi
Co jeść, aby schudnąć? Jedz to i chudnij! Te owoce najlepiej spalają kalorie i tłuszcz! 17.05.2025
Straszne mieszkania do wynajęcia. Jak z filmu grozy! Tylko dla odważnych
Polecamy
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!