W Zamościu specjalnym kultem cieszy się od wieków obraz Matki Bożej Odwachowskiej, początkowo nazywany Czarną Madonną Odwachowską. Według legendy wizerunek powstał pod koniec XVIII w. Wówczas karę w areszcie ulokowanym w zamojskim Ratuszu odbywał pewien przestępca. Był podobno niebezpieczny. Sam jednak „czuł się czystym w obliczu Wszechmogącego i własnego sumienia”. To on miał namalować znalezionym gdzieś kawałkiem węgla obraz Maryi na drzwiach swojej celi, a potem się do niego gorąco modlił.
Przeczytaj więcej: https://lublin.naszemiasto.pl/a-czemu-mnie-krolowa-polski-nie-zowiesz-o-zamojskim-obrazie/ar/c7-9512095
Zobacz również:
Pomazał elewację podstawówki w Dęblinie. 15-letni wandal odpowie przed sądem rodzinnym
Przejście graniczne w Dorohusku. Kierowcy na odprawę czekają 220 godzin
Baterie patriot wracają do Niemiec. Pożegnalny apel zaplanowano w połowie listopada
Polecamy
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!
Zapytaj o cenę!